Rate this post

Walczmy z niską samooceną

„Wchodzę do szkoły, a tam znowu oni. Bogacze. Jasiek ma kolejne, drogie buty. Widziałem w internecie wczorajszą ich premierę. Jego rodzice z dnia na dzień mu je podarowali. Zresztą jak całą masę ubrań, drogich lecz modnych. Idę wokół nich i czuję wzrok skupiony na moich nowych spodniach. No nie takich nowych, w końcu kupionych w lumpeksie. Widzę w ich oczach odrazę, a ja byłem z nich tak zadowolony. Moich rodziców nie stać na nic więcej.”
Brzmi znajomo? Wielu młodych ludzi boryka się ze społecznym odrzuceniem tylko ze względu na status materialny rodziny. W dzisiejszych czasach gadżety pełnią ważniejszą rolę niż wnętrze człowieka. Niska samoocena pojawia się w mgnieniu oka. Odrzucony człowiek zastanawia się co jest z nim nie tak, pragnie towarzystwa jednocześnie go nienawidząc. Karci siebie, popada we wszelkiego rodzaju używki i problemy. Zrzuca na siebie lawinę problemów, a wszystko przez brak samoakceptacji.
Ten olbrzymi problem jest z reguły bagatelizowany. Zdarza się, że młodzi ludzie perfekcyjnie go ukrywają. Jednak reakcja jest potrzebna. Jeśli widzimy to zjawisko, reagujmy.